
Jeśli od dłuższego czasu bezskutecznie poszukujesz pracy, zachęcamy Cię do odkurzenia Twojego CV. Jeśli wpadasz w grono tych osób, które od wielu miesięcy nie modyfikowały swojego CV, a nawet do niego nie zaglądały, z automatu klikając WYŚLIJ w odpowiedzi na ofertę pracy – najwyższa pora na to, aby wypuścić trupa z szafy, wpuścić trochę świeżego powietrza i nadać mu trochę nowego życia.
Dlaczego jest to takie ważne?
- CV to pierwszy kontakt pomiędzy Tobą a potencjalnym pracodawcą. Jak mówi stare porzekadło – nigdy nie będziesz miał drugiej szansy, żeby zrobić dobre pierwsze wrażenie.
- Rekruter poświęca na wstępną analizę Twojego CV nie więcej, niż kilkanaście sekund – dlatego tym bardziej Twoje CV powinno krzyczeć „spotkaj się ze mną, jestem tego wart/a”! :)
- Na podstawie CV można wyciągnąć dużo wniosków na temat Twojego charakteru, np. czy jesteś poukładana/y czy chaotyczna/y, czy jesteś rzeczowa/y czy lubisz lać wodę, czy jesteś stabilna/y czy raczej lubisz fundować sobie i innym duże zmiany i rewolucje na przestrzeni krótkiego odcinka czasu..
Poprosiliśmy znajomego rekrutera o przygotowanie dla Was listy rzeczy, które lubi w Waszych CV i listę rzeczy, od których dostaje białej gorączki. Spróbujcie wejść w jego buty i szybko naprawcie Wasze CV :)
"LUBIĘ TO!" W TWOIM CV:
- Ładne, profesjonalne zdjęcie w wydaniu biznesowym. To powinno być zdjęcie, które sprawi, że będę mógł pomyśleć o Tobie jak o sympatycznej i profesjonalnej osobie. Zdjęcie będzie dla mnie bardzo pomocne, ponieważ dzięki niemu zapamiętam Cię lepiej i będzie mi znacznie łatwiej zidentyfikować Cię w gąszczu nazwisk i CV innych kandydatów. To będzie niezwykle ważne, zwłaszcza w dalszych etapach procesu, kiedy dzięki fotografii będę mógł dużo łatwiej spiąć kadydata z CV, z konkretną osobą.
- Twoje dane kontaktowe w widocznym miejscu. Zdarzyło mi się niestety dostawać CV od świetnych kandydatów, którzy pozbawili mnie możliwości kontaktu, nie podając absolutnie żadnych danych kontaktowych albo skrzętnie je ukrywając pod małymi i niewidocznymi czcionkami.
- Aktualne informacje. Nie lubię niespodzianek i sytuacji mających miejsce podczas bezpośredniego spotkania, kiedy informujesz mnie o tym, że: „Aaaa, bo Pan ma moje nieaktualne CV. Informacje tam zawarte są już mocno przestarzałe!”. Mhm. Ja w takich chwilach też mam ochotę zafundować Ci niespodziankę i krzyknąć, że informacja o wolnym wakacie też jest już mocno nieaktualna! :)
- WAŻNE informacje w kontekście stanowiska, o które się ubiegasz. Jeśli ubiegasz się o stanowisko eksperckie, nie interesuje mnie jaką pracę wykonywałeś podczas wakacji w poprzedniej dekadzie.
NIE "LUBIĘ TO!" W TWOIM CV:
- Bardzo nie lubię kiedy przesadzasz ze zwariowaną grafiką i absolutnie nie mogę się połapać o co chodzi. Przerost formy nad treścią nie jest fajny.
- Nie lubię kiedy Twoje CV jest niestaranne. Dużo czcionek w różnych rozmiarach i kolorach, różne style w ramach jednego dokumentu – to nie na moje nerwy.
- Nie lubię kiedy dostaję od Ciebie CV z bardzo dziwną nazwą pliku, np. „gabrysia_megacv_poprawione_12.2014015_ksiegowosc_wersjaostatnia”.
- Nie lubię kiedy wysyłasz do mnie CV w jakimś skomplikowanym formacie, którego nie mogę otworzyć.
- Nie lubię kiedy dołączasz do swojego CV kilkanaście/kilkadziesiąt innych plików z zaświadczeniami o ukończonych kursach, scany dyplomów i świadectw ukończonych szkół. Jeśli będą mi potrzebne takie dodatkowe dokumenty – wyraźnie Cię o nie poproszę. Nie zapychaj mi proszę skrzynki dokumentami, których nie potrzebuję.
- Nie lubię, kiedy nie piszesz jakie zadania wykonywałeś na poszczególnych stanowiskach i każesz mi się wielu rzeczy domyślać. Jeśli byłeś Konsultantem, chciałbym wiedzieć czy byłeś Konsultantem telefonicznym w call center, czy byłeś Konsultantem ds. sprzedaży w bezpośredniej obsłudze Klienta, czy byłeś Konsultantem ds. rekrutacji...
- Nie lubię kiedy piszesz o wewnątrzfirmowych projektach, których nazwy nic mi nie mówią, a Ty nie precyzujesz jaka była Twoja rola/Twój udział/Twój sukces w danym projekcie.
- Nie lubię, kiedy nie precyzujesz historii zatrudnienia posługując się konkretnymi datami. Jeśli ograniczasz się jedynie do lat, np. „2010-2011 pracowałem w firmie X, na stanowisku Y” – zawsze mam wtedy obawy, że chcesz mnie zrobić w bambuko i wydłużyć historię zatrudnienia, a tymczasem faktycznie pracowałeś w danej firmie przez 2 miesiące – od grudnia 2010 do stycznia 2011 :) Jestem podejrzliwy!
- Nie lubię kiedy nie informujesz mnie w CV w jakiej branży pracowałeś. Zwłaszcza jeśli pracowałeś w malutkiej firemce, której mam prawo nie znać. Czasem znajomość konkretnej branży jest dla mnie kluczowa. Jeśli zasygnalizujesz w CV tę informację, wyświadczasz mi dużą przysługę, bo nie muszę googlować każdej firmy po kolei i poszukiwać dodatkowych informacji. Zwłaszcza jeśli firma nazywała się Witex, Arex albo Waldex.
- Nie lubię kiedy widzę Twoje CV w odpowiedzi na każdą ofertę pracy, którą publikuję – niezależnie od tego czy jest to stanowisko Recepcjonistki, Księgowej czy Przedstawiciela Handlowego. Wydaje mi się wtedy, że być może brakuje Ci konkretnego pomysłu na siebie.